Dwa produkty do zadań specjalnych: Colaceum vs. Herbaceum

We wrześniu pojawił się w Colway nowy produkt – Colaceum. Produkt o wielorakim zastosowaniu w 100% naturalnym, ziołowym składzie. Kilkanaście dni temu, w ofercie pojawił sie również balsam do ciała o wspaniałym działaniu, Herbaceum. Pojawiło się mnóstwo zapytań odnośnie obu produktów. W poniższym wpisie, odkryjecie co kryją w sobie tajemnicze nazwy tych produktów i jakie jest ich zastosowanie.

Nasze babcie miały rację?

Jedną z najstarszych form medycyny naturalnej jest leczenie ziołami. Jej podstawą były napary, okłady i płukanki. Oczywiście na efekty działania tego typu medycyny, trzeba poczekać dłużej, nie ulega wątpliwości iż zioła posiadają wiele dobroczynnych właściwości a obecnie zostają one na nowo odkryte. Powracają do naszych domów w postaci ziołowych herbatek, kropelek czy syropów. Coraz częściej w walce o zdrowie, sięgamy do starszych i sprawdzonych metod naszych babć.

Historia ziołolecznictwa

Już od początków naszych dziejów zioła znalazły swoje zastosowanie w lecznictwie. Ludzie wspomagali się ziołami podczas gojenia ran czy uśmierzając ból.

Pierwsze wzmianki o ziołolecznictwie sięgają nawet ok. 2000 lat p.n.e. i znajdują się w dokumentach historycznych, pochodzących z Babilonii. Już wtedy wśród roślin leczniczych wymieniano m.in.: rumianek, , szafran, piołun, lukrecję gładką, babkę, nagietek. W czasach starożytnych, ziołolecznictwo stosowane było w Chinach, Egipcie, Mezopotamii, Grecji oraz Rzymie. W epoce średniowiecza, w Europie, to zakonnicy – głównie benedyktyni, rozwinęli tę dziedzinę medycyny naturalnej, poprzez uprawianie w przyklasztornych ogrodach ziół, udoskonalali sztukę ich przetwarzania. Dzięki swoim eksperymentom z maceratami i wywarami, odkrywali co raz to nowe lecznicze właściwości, które następnie bardzo skrupulatnie spisywali w specjalnych księgach – zwanych zielnikami. Dzisiaj bardzo często do nich powracamy szukając naturalnych metod leczenia, takie zielniki są cennym skarbem każdego domu. Jedną z najważniejszych postaci dla średniowiecznego ziołolecznictwa była św. Hildegarda z Bingen. W swoim dziele pt. „Physica” opisała 250 gatunków roślin z uwzględnieniem ich właściwości leczniczych i odżywczych.

Wielki powrót do korzeni 

Leki roślinnego pochodzenia cieszyły się sławą aż do lat 30-tych XX w., kiedy to coraz bardziej zaczęto odkrywać chemiczne metody wytwarzania leków. Jednak dziś, ziołolecznictwo znowu powraca. A to dlatego, że rośliny zawierają w sobie wiele drogocennych dla naszego zdrowia substancji czynnych, a wśród nich warto wymienić:

• alkaloidy (w tym kodeina, kofeina, teina, chelidonina, graweolina, fagaryna),
• aminy biogenne,
• antrazwiązki,
• azuleny,
• fenole i glikozydy fenolowe (salicyna, arbutyna),
• flawonoidy (flawony, antocyjany),
• garbniki,
• glikozydy,
• karotenoidy,
• kumaryny,
• kwasy organiczne,
• olejki eteryczne,
• pektyny,
• saponiny,
• witaminy (np. A, D, E, K, F, C, witaminy z grupy B)
• sole mineralne
• makroelementy (wapń, fosfor, magnez, sód, potas, chlor i siarka)
• mikroelementy (żelazo, miedź, mangan, cynk, kobalt, molibden, jod, selen, krzem, chrom).
  
  

„Patrząc na to nieprzebrane bogactwo wielu dobroczynnych substancji aktywnych, nie dziwi nas to, że zioła znowu powróciły do łask, – w dodatku nie tylko jako alternatywa dla farmakologii, ale również jako podstawa skutecznej i naturalnej pielęgnacji w produktach kosmetycznych. Wynika to z faktu, że zawarte w ziołach substancje są doskonale tolerowane i przyswajane przez skórę. Z kolei składniki syntetyczne, którymi zazwyczaj naszpikowane są kosmetyki drogeryjne, działają doraźnie, dając co prawda szybkie efekty chociażby w postaci gładszej skóry, natomiast długofalowo naruszają jej naturalną barierę ochronną i osłabiają w efekcie końcowym jej kondycję. Natomiast składniki roślinne pochodzące z ziół i roślin, które od wieków były stosowane do leczenia stanów zapalnych skóry, łupieżu, czy wypadania włosów, są nie tylko łagodniejsze dla skóry, ale także w dłuższej perspektywie czasu bezpieczniejsze i zdecydowanie skuteczniejsze w działaniu. Dlatego coraz częściej konsumenci poszukują naturalnych, ziołowych kosmetyków, opartych o ekstrakty roślinne.” 

„Aby wyjść naprzeciw tym oczekiwaniom, stworzyliśmy dwa wyjątkowe produkty pielęgnacyjne, oparte o składniki pochodzenia naturalnego, inspirując się najlepszymi tradycjami ziołolecznictwa.”

”COLACEUM – naturalny wosk do zadań specjalnych

Pierwszy z nich to COLACEUM – unikalny wosk pielęgnacyjny do skóry, włosów i paznokci o wszechstronnym zastosowaniu. 

Bazując na starych, aptecznych przepisach na lecznicze maści i kojące preparaty, powstało swojego rodzaju „panaceum” na wszelkie dolegliwości skórne, oparte na olejach i masłach roślinnych. 

W recepturze produktu, podobnie jak się to działo przed wiekami, znalazły się prawdziwe maceraty kwiatostanów i ziół, ekstrakty roślinne i esencje oleiste. Tradycje ich stosowania w ziołolecznictwie są bardzo długie, a wiedza o ich skuteczności jest bezcenna. Dlatego w tym cudownym eliksirze zostały użyte zioła takie, jak: nagietek, rokitnik, cytryniec, rozmaryn, wiesiołek, ostryż– a także odkryte na nowo konopie. Dodatkowo niezwykle regenerującą bazą jest tutaj wosk pszczeli oraz nasz słynny już naturalny kolagen rybi, który w połączeniu z absolutnie unikalną mieszanką olejowo-kwiatowo-ziołową, tworzy swojego rodzaju kojący „plaster” na suchą i podrażnioną skórę. Co ważne, produkt nie zawiera w swoim składzie wody i jest w 100 % naturalny, ponieważ nie znajdziecie w nim żadnych emulgatorów, barwników, aromatów i konserwantów. To wszystko sprawia, że COLACEUM doskonale radzi sobie z wieloma problemami skóry takimi, jak: skóra przesuszona, zrogowaciała, popękana, wrażliwa, atopowa, łuszcząca się, z trądzikiem różowatym, z rozstępami. 

Ten naturalny wosk polecamy przede wszystkim do pielęgnacji miejsc szczególnie narażonych na przesuszenie i spierzchnięcie takich, jak: usta, dłonie, stopy – zwłaszcza pięty, łokcie, końcówki włosów, skórki wokół paznokci. Jego dobroczynne właściwości pielęgnacyjne i regenerujące są po prostu nieocenione, tym bardziej, że wosku można używać do wielu zabiegów upiększających np.: do olejowania włosów, do regeneracji skórek i paznokci, do natłuszczającej kąpieli, do regeneracji stóp zwłaszcza jako baza do domowego peelingu (po wymieszaniu go z solą lub z cukrem), czy do masażu. Więcej o działaniu COLACEUM przeczytasz tutaj.


”HERBACEUM – ziołowy balsam, który zmienia oblicze pielęgnacji

W oparciu o doświadczenie minionych pokoleń i współczesną wiedzę na temat pochodzenia i skuteczności działania roślin, stworzyliśmy kolejny wyjątkowy produkt pielęgnacyjny. HERBACEUM to powrót do korzeni – to unikalna kompozycja polskiego kolagenu naturalnego, olejów i maceratów roślinnych oraz ekstraktów i wywarów z ziół – znanych i stosowanych od setek lat w ziołolecznictwie. 

Ten autorski, polski, ziołowy balsam do ciała, powstał na bazie COLACEUM, które wzbogacone zostało o wywary, napary i hydrolaty roślinne, przygotowane na nasze specjalne zamówienie – z wielką dbałością o każdy detal, począwszy od zerwania rośliny, po jej zmacerowanie – bez komercji i żadnych kompromisów.
Wyselekcjonowane naturalne składniki zostały starannie dobrane, aby uzyskać optymalną synergię działania. Dzięki temu w jednym balsamie znalazło się prawdziwe spektrum substancji czynnych: odżywczych, nawilżających i regenerujących, dobroczynnie działających na naszą skórę. To prawdziwe bogactwo receptury sprawia, że HERBACEUM jest tak uniwersalne w stosowaniu. Z jednej strony jest idealne do codziennego użycia, gdyż jego lekka konsystencja bardzo dobrze się wchłania, dogłębnie nawilżając suchą skórę. Z drugiej strony, jest skuteczne w pielęgnacji skóry z problemami takimi, jak: nadmierna suchość, rozszerzone naczynka, „pajączki”, trądzik, skóra atopowa, wrażliwa, podrażniona, pozbawiona elastyczności i witalności. Dzięki temu jeden balsam zaspokaja wszystkie potencjalne potrzeby skóry ciała. Więcej o HERBACEUM przeczytasz tutaj.

Co zatem wybrać ? 

„Optymalnie by było oczywiście stosować dwa te produkty jednocześnie: niezależnie od siebie lub w duecie. Dlaczego? Bo potrzeby naszej skóry ciągle się zmieniają, w zależności od naszej ogólnej kondycji, od warunków pogodowych i stylu życia, jaki prowadzimy. Balsam HERBACEUM polecamy do codziennego użytku, zwłaszcza po kąpieli i prysznicu, kiedy skóra jest rozgrzania i przygotowana na wchłonięcie wszystkich jego dobroczynnych składników pielęgnacyjnych. Ta cudownie pachnąca emulsja bardzo szybko się wchłania i pozostawia na skórze przyjemne uczucie komfortu. COLACEUM natomiast poratuje nas w sytuacjach szczególnych, kiedy zauważymy, że nasza skóra, zwłaszcza w tych newralgicznych miejscach takich, jak: usta, dłonie, stopy lub łokcie, potrzebuje specjalnej, bardziej odżywczej pielęgnacji. Zwłaszcza zimą, kiedy za oknem wieje zimny wiatr, a w domu centralne ogrzewanie wysusza naszą skórę, niemal u każdego z nas można zaobserwować, że nasze dłonie, stopy, a w szczególności usta, stają się przesuszone, spierzchnięte, a nawet popękane. Już po pierwszej aplikacji COLACEUM zauważysz, że Twoja skóra odetchnie z ulgą, stając się zregenerowana, wygładzona i miękka.”

Aby ułatwić Ci rozeznanie się w działaniu i funkcjonalności tych dwóch preparatów, Colway przygotował poniższą tabelkę, która odpowiada na większość potencjalnych pytań i wątpliwości odnośnie ich stosowania:

Gotowi na ziołową rewolucję? 

„Spróbujcie zamienić dotychczas stosowane kosmetyki na takie z dużą zawartością ziołowych ekstraktów, a szybko zauważycie poprawę kondycji skóry i włosów. Pamiętajcie, że szczególnie skuteczne w działaniu, ze względu na swoje właściwości odżywiające, antyoksydacyjne i przeciwzapalne, są olejki roślinne, które, w wyjątkowo bogatej kompozycji, znajdziecie w obydwu naszych produktach. Roślinne związki aktywne, zawarte w olejkach, skutecznie dbają o prawidłowe odżywienie tkanek i wydalanie toksyn, stymulują procesy odnowy komórkowej. W rezultacie skóra wygląda młodziej, a włosy są mocniejsze i bardziej sprężyste.”

Czegóż chcieć więcej?

Wiadomości zaczerpnięte z newslettera Colway Sp.J.

Udostępnij na Facebook’u

Napisz do mnie