Moje rytuały w planowaniu

Poniedziałek to nowy początek, ale nie zawsze nowy dzień, nowy tydzień, miesiąc czy rok może być nowym startem. Nowy start, może się pojawić w każdej chwili. Warto brać życie w swoje ręce i być gotowym na zmiany ☺️

Dzisiaj będzie troszkę o planowaniu. Cały tydzień przygotowuję dla Ciebie w takich właśnie hasłach, aby podzielić się z Tobą dużą dawką wiedzy.

? Dlaczego? Ponieważ wiem, że to jest początek zmian. Zmiana nie musi oznaczać czegoś strasznego ? Początkiem zawsze jest marzenie – coś do osiągnięcia lub ucieczka od czegoś, co nam nie służy; później przychodzi pora na wyznaczenie celu i rozpisanie planu oraz jego konsekwentna realizacja.

? Co warto zrobić zanim zmienisz swoje dotychczasowe działania? Wykonać podsumowanie swoich ostatnich miesięcy, tygodni a może nawet i lat. Spojrzeć na swoje życie, poczynione postępy (lub ich brak), osiągnięte cele lub ich wieczne odsyłanie na później.

Sprawdź co się u Ciebie zmieniło na przestrzeni czasu i czy to dobrze wpływa na Twoje życie, marzenia i obrane kierunki. Będzie mi bardzo miło, jeśli zechcesz się nimi ze mną podzielić☺️❤️

Osobiście planuję z dużym wyprzedzeniem to co mogę zaplanować, część spraw wychodzi jednak z tak zwanego „dnia na dzień”. Obowiązują jednak u mnie dwa rytuały cotygodniowe i jeden codzienny:

✅ planowanie nowego tygodnia już na przełomie czwartku/piątku – kiedy inni też zaczynają tworzyć swoje plany na nowy tydzień, możesz łatwiej się z nimi umówić niż z dnia na dzień,

✅ co sobotnie/niedzielne podsumowanie swoich działań z obecnego tygodnia – dzięki nim widzę swoje postępy, zmiany oraz sukcesy i porażki, sprawy czy działania, które powinnam poprawić, pozostawić lub porzucić. Im cześciej robisz podsumowania, tym szybciej zauważysz swoje błędy i postępy oraz zaczniesz wdrażać zmiany. Tydzień jest w tym ujęciu najbardziej optymalny ?

✅ dopinanie następnego dnia wieczorem – codziennie wieczorem siadam ze swoim kalendarzem i dopinam oraz potwierdzam spotkania, sprawy i listę zadań na następny dzień. W ten sposób następny dzień jest w pełni zorganizowany. ❗️Pamiętaj jednak, aby pozostawić sobie troszkę wolnej przestrzeni, aby mieć swobodne przerwy oraz czas na sprawy, które lubią wylecieć niespodziewanie. Pomoże Ci to uniknąć frustracji i nerwów.

Mam nadzieję, że ten wpis był dla Ciebie inspirujący i pomocny. Niebawem podzielę się z Tobą kolejnymi wpisami, w których opowiem Ci o moim układzie planowania oraz różnych narzędziach, które mogą okazać się dla Ciebie wsparciem w tej materii.

Na zdjęciu poniżej pokazuję fragmenty mojego plannera od Kamilii Rowińskiej, z którym już drugi rok pracuję. Jestem z niego bardzo zadowolona, ponieważ zawiera wszelkie potrzebne mi strony i narzędzia. Czekam na jego następną edycję ☺️

Ps. Planner na zdjęciu w trakcie wczorajszego planowania i podsumowywania – nie chciałam się dzielić swoimi zapiskami ?

Zapraszam Cię do grupy, w której ćwiczymy umiejętności planowania i efektywnej pracy: dołącz do grupy